środa, 7 marca 2012

~ Rozdział 3.

Niedziela rano.

Obudziłam się jakoś o 9 rano, myśląc o wczorajszym wieczorze. Leżałam w łóżku jeszcze przez 10 minut i nagle zaczęłam słyszeć pukanie do drzwi. Myślałam, że to dziewczyny i wyszłam nieogarnięta z łóżka w piżamie i otworzyłam drzwi. W przejściu ujrzałam Toma, który przyszedł po kurtkę. Ujrzawszy mnie ześmiał się ze mnie. Nie dziwiłam się, ale naprawdę wyglądałam jak jakiś potwór. Zaproponowałam mu wejście do pokoju, ale nie skorzystał ponieważ spieszył się. Chwyciłam kurtkę z krzesła i podałam mu. Nie wymienialiśmy się za dużo słowami; pod końcem spotkania tylko uśmiechem. Szybko popędziłam do łazienki umyłam zęby, uczesałam się i szybko ubrałam się. Wyszłam z pokoju i poszłam po Klaudię. Ona tak jak ja była nieogarnięta, więc poszła się opłukać i ubrać. Razem z nią poszłyśmy po Majkę, która wychodziła już z pokoju. I razem w trójkę popędziliśmy do jednej z pięciu restauracji. Weszliśmy do jednej i zajęliśmy stolik. Dziewczyny poszły nałożyć sobie pożywienie, a ja pilnowałam miejsca aby nikt nam nie zajął. Nagle ktoś mnie złapał za barki. Obróciłam się, a tu Tom. Uśmiechnął się do mnie i zaczął do mnie szeptać :



- Bądź w pokoju jak wyjdziecie z restauracji. Chciałbym z Tobą porozmawiać. I nigdzie nie wychodź. Dobrze?

- Tak dobrze. -Odpowiedziałam .



Dobrze, że dziewczyny nie widziały. Cały czas zastawiałam się czy powiedzieć jej co się działo tutejszej nocy. Dziewczyny jeszcze niewidziany całego zespołu, w sumie ja też tylko mojego idola. Ale chciała bym, aby to nadeszło jak najszybciej. Nie chciałam kłamać przed moimi najlepszymi przyjaciółkami od piaskownicy. Z takimi rzeczami czuję się bardzo źle i mnie to męczy. Zauważyłam, że chłopaki z The Wanted usiedli na wprost nas. Na bank zaraz dziewczyny będą o tym gadać. Oczekiwałam na nich około 10 minut. I w końcu przyszły zauważyłam, że z czegoś się mocno cieszył. Powiedziałam im aby usiadły i pilnowały miejsc. Poszłam wreszcie po jedzenie, byłam bardzo głodna i nagle podszedł do mnie Tom i przypomniał mi o tym bym nigdzie nie wychodziła. Zaśmiałam się pod nosem i odeszłam. Oczywiście reszta zespołu to zauważyła, ale moje przyjaciółki na szczęście nie. Podeszłam do stolika i dziewczyny zaczęły do mnie mówić, że spotkały zespół i bardzo się cieszyły. Dziewczyny cały czas gadały, a ja się wpatrywałam w oczy Tom. Siedziałam na wprost niego tak jak on do mnie. Nagle zobaczyłam, że chłopaki wstają podeszli do nas i zaprosili na koncert. Myśląc o Tomie koncert mi wypadł z głowy. I zaczęło mnie coraz bardziej ciekawić co Tom zechce zrobić. Nathan podszedł do Majki i zaprosił ją na oprowadzenie po Ibizie. W tym samym momencie podszedł Jay i zapytał o to samo ale Klaudii. Tom do mnie nie podszedł, bo chciał aby nikt nie wiedział, że ja mu się podobam tylko puścił mi oczko abym już szła. Powiedziałam dziewczyną i poszłyśmy. Dobrze nie weszłam do apartamentu i już pukanie. Przyszedł Tom, wszedł do pokoju i usiadł na krześle. Zaczęliśmy rozmawiać o dzisiejszym wieczorze dał mi wejściówkę za kulisy. Chciał, abym tam na niego czekała. Zgodziłam się i nagle naszą rozmowę przerwało wbiegnięcie dziewczyn do pokoju. Byłam tak zmartwiona, że nie wiedziałam co powiedzieć. Wiedziałam, że mogą być na mnie złe. Ale jak nas zobaczyły zrobiły oczy i stanęły w miejscu. Tom wstał przytulił mnie na pożegnanie i wyszedł. Dziewczyny zamknęły drzwi i usiadły na łóżku. Było cicho, słychać tylko oddychanie. I nagle Majka się odezwała :



- To ty… Spotykasz się z nim?

-Nie. Wczoraj podszedł do mnie jak była na plaży.

- Co ty robiłaś na plaży?!- odezwała się wysokim tonem Klaudia.

- Poszłam was szukać. Zobaczyła piękna noc. I… podszedł do mnie i zaczęliśmy rozmawiać.- Odpowiedziałam bojąc się co dziewczyny zrobią.

- Tak a o czym rozmawialiście?- zapytała się mnie Majka.

- O Ibizie. Opowiadał jak było w tamtym roku jak był. I że warto tu przyjeżdżać.

-Aha. – odpowiedziały dziewczyny równocześnie.

- Gniewać się na mnie?

- Wiesz. Już nie jak wyjaśniliśmy sobie. – odpowiedziała Klaudia głosem za Majkę, ale nadal miały groźne miny.

-Cieszę się. Kocham was!

-No to odpowiadaj. Co dziś zaplanował?

- Zaprosił mnie na koncert dał wejściówkę i kazał mi czekać na siebie.

- Dlaczego czekać?

- No właśnie. Dlaczego?



- Wczoraj jak z nim gadałam pytał się mnie czy robię coś dziś wieczorem. Odpowiedziałam mu, że nie wiem zależy to od grafiku ustalonego przez dziewczyny. Moim zdaniem chce mnie tylko poznać.

- No coś ty dla mnie to randka.-powiedziała Majka śmiejąc się.

- Tak, zgadzam się z Tobą.- odpowiedziała Klaudia.

- Nie moim zdanie to nie jest to. Ej, a to normalne że jak do mnie mówi nie patrzy na mnie?

-Hmm, moim zdaniem tak. Bo mu się podobasz!!!- Wykrzyknęła Maja.

-Hahaha, możesz sobie. To jak idziemy pozwiedzać? – zapytałam się dziewczyn, ponieważ chciałam spełnić punkty z grafiku.



- Tak chodźcie.

- Dobrze!

Wyszłyśmy z dziewczynami z hotelu. Zwiedziliśmy różne centra handlowe i główne wejścia na plażę. Zwiedziliśmy bardzo dużo. Tak nas bolały nogi, że postanowiliśmy wracać. Przed brama do hotelu spotkałyśmy chłopaków. Nagle podszedł do nas Max i zapytał się:

- Dziewczyny idziecie z nami na plażę?

- Hmm, wiesz możemy. Chcemy korzystać. – Odpowiedziałam za resztę dziewczyn.

- Chłopaki, ale wiecie my jeszcze musimy się przebrać w stroje.

- Tak, tak wiemy. Przyjdziemy po was. – odpowiedział Nathan.

Gdy odpowiadałam Tom się na mnie popatrzył mrużąc oczy z wielkim uśmieszkiem. Bo konwersacji z chłopakami wybrałyśmy się do naszych pokoi i każda z nas przebierała się. Po 40 minutach przyszli chłopaki i wybraliśmy się na plażę. Po pół godzinnym dojściu zaczęło słychać muzykę. Popatrzeliśmy i zobaczyliśmy Dj. Z wielką ciekawością patrzyłam na dziewczyny. I zauważyłam, że Nathan przystawia się do ręki Majki. A Jay próbuje objąć Klaudie. Zaczęłam się śmiać pod nosem wraz z Tomem. Max zapytał się nas gdzie chcemy się rozłożyć. Odpowiedziałam, że jak najbliżej wody. Wszyscy zgodzili się z moim zdaniem. Znaleźliśmy miejsce i położyliśmy ręczniki. Zarumieniłam się jak zobaczyłam, że Tom położył ręcznik koło mnie. Tak jak i Nathan położył ręcznik obok Majki i Jay obok Klaudii. Minęło 20 minut i Nathan zaproponował, aby pójść do wody. Wszyscy się zgodzili. Zaczęliśmy się ochlapywać i tak było przez 10 minut. Max szybko wyszedł po piłkę i zaczęliśmy grać. I ta gra ciągnęła się bardzo długo. Bardzo dużo czasu byliśmy na plaży, aż zaproponowałam aby już się zwijać. Siva zapytał dlaczego. Odpowiedziałam po to, aby przygotować się do waszego koncertu. I od razu wszyscy się zgodzili ze mną. Będą w hotelu rozeszliśmy się w swoje strony i poszliśmy się szykować.

4 komentarze:

  1. No w końcu jakieś opowiadanie gdzie idolem głównej bohaterki jest Tom a nie Nath.W końcu trochę urozmaicenia ;)
    pisz szybko następny

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie trafiłam na twój blog i podoba mi się
    czekam na ciąg dalszy

    OdpowiedzUsuń
  3. no swietnie tez sie ciesze ze tom no dawaj szybciutko nastepny;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ci któży czytają te OpowiadaniaNiech wchodzą na tę stronę. http://opowiadaniaofankachizespole.blogspot.com/. Jest ta sama właścicielka Paulina. Tylko, że niestety nie moge się wbić na ten blog. Nie wiem z jakiej przyczyny. ;D

      Usuń